Po wielu miesiącach stagnacji nadeszła ta wielka chwila- przybywam do Was z nowym przepisem! Zdaję sobie sprawę z tego, iż trudno będzie nadrobić stracony czas, ale mam nadzieję, że choć w niewielkim stopniu uda mi się zrekompensować ten brak aktywności. W jaki sposób? Oczywiście nowymi smakołykami.
Na powitanie przedstawiam przepis na niezwykle charakterystyczną i wyrazistą sałatkę. Wszyscy fani połączenia rukoli z suszonymi pomidorami powinni być usatysfakcjonowani, a ci którzy jeszcze za nim nie przepadają powinni tej sałatki koniecznie spróbować.