Sobota, czyli tradycyjnie, dzień pod znakiem kuchennych eksperymentów. Dzisiejszy z łatwością mogę opisać w trzech słowach: raj na ziemi. Zdecydowanie nie jest to opinia obiektywna, ponieważ wszystko, co zawiera w składzie masło orzechowe, opisuję tymi słowami, ale to naprawdę jedyne adekwatne określenie. Zresztą, przekonajcie się sami.
Dzisiaj są to pyszne, chrupiące i bardzo orzechowe ciasteczka owsiane. Po batonikach granola z masłem orzechowym (KLIK), które były absolutnym strzałem w dziesiątkę, postanowiłam spróbować czegoś bardziej tradycyjnego. Lista składników krótka, a wykonanie szybkie i banalnie proste. Jedynym problemem może okazać się zjedzenie masy przed uformowaniem ciasteczek- uważajcie, bo to naprawdę nie lada wyzwanie, żeby się powstrzymać.
Takie ciasteczka to wprost idealna przekąska. Źródło zdrowych tłuszczy, węglowodanów złożonych i błonnika- stopniowo uwalniają energię i dają uczucie sytości przez długi czas. To również kolejna alternatywa, dla pseudo zdrowych słodyczy masowej produkcji. Po raz setny powtórzę: nie dajcie się sklepowej tandecie i wybierajcie świadomie. W końcu jesteś tym, co jesz!
Z podanej ilości składników otrzymacie 12 ciasteczek. Jedno to około 108kcal w tym 4g białka, 5g tłuszczy, 12g węglowodanów i 1,5g błonnika.
SKŁADNIKI:
- 150g zmielonych płatków owsianych lub mąki owsianej
- 100g masła orzechowego- najlepiej domowego (PRZEPIS)
- 30g miodu lub syropu z agawy
- 1/2 szklanki napoju sojowego bez cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
PRZYGOTOWANIE:
- Zmielone płatki owsiane lub mąkę wsypać do miski
- Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać
- Ciasto wstawić na 15 minut do lodówki
- Ze schłodzonego ciasta formować ciasteczka i układać na blasze z papierem do pieczenia
- Piec około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C
Smacznego!
A zamiast napoju co można dać ? :/
OdpowiedzUsuńZwykłe mleko, tutaj jest napój bo przepis wegański ;)
Usuńrewelacyjne ciasteczka, uwielbiam masło orzechowe :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;)
OdpowiedzUsuńDzis upieklam.Sa obledne! Taakie orzechowe,mniammm.....
OdpowiedzUsuńupieczone, pachną i stygną :):)
OdpowiedzUsuń