niedziela, 22 lutego 2015

Domowe Belriso, czyli znany deser w zdrowszym wydaniu

Nie ma chyba nikogo, kto przynajmniej nie słyszał o słodkim ryżowym deserze, który zakupimy w większości sklepów. Z pewnością nie można odmówić mu pysznego smaku, ale przeanalizowanie listy składników nie zachęca do jedzenia. A przecież równie dobrze możemy przygotować to cudo samodzielnie i to bez większego wysiłku.

Nie wiem jak Wy, ale ja szczerze przyznam, że uwielbiam ryż na mleku, więc równie bardzo lubię Belriso, Riso czy inne tego typu produkty. Nie zmienia to jednak faktu, że sięgam po nie tylko w sytuacji kryzysowej. Dlaczego? Niestety jeden kubeczek to często ponad 25g cukru, który jest tam naprawdę zbędny. Ponadto ich wkład- "owocowe" musy mają niewiele wspólnego z owocami. Warto więc zastanowić się czy przygotowanie ryżu na mleku jest aby na pewno tak trudne, że nie możemy sprawić sobie własnego Belriso? Odpowiedź jest zdecydowanie jednoznaczna. 




Próby przygotowania "uzdrowionych" zamienników popularnych dań, szczególnie te zakończone sukcesem, należą do moich ulubionych eksperymentów kulinarnych. Mnóstwo produktów, podobnie jak w tym przypadku, zawiera całą masę zbędnych dodatków. Niektóre konserwanty są oczywiście konieczne do zachowania świeżości czy też smaku. W ostateczności można wytłumaczyć fakt, że sięgamy po nie poza domem lub kiedy nie brakuje nam czasu- chociaż z tym również można poradzić sobie z zdrowszy sposób. Nie wspominając już o sytuacjach, kiedy produkty z "czarnej listy" spożywamy z czystego lenistwa. Warto korzystać z każdej okazji do zrobienia czegoś po swojemu- może za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie, nie będzie takie, jak oryginał, ale ważniejsze jest chyba to, że przynajmniej wiemy co jemy.

W przypadku dzisiejszego przepisu, sprawa nie jest wcale skomplikowana i gwarantuję, że nie przeżyjecie rozczarowania pt. "znowu nie wyszło". Tak przygotowany ryż można pożywać na ciepło i na zimno, jednak osobiście preferuję opcję drugą. Ja przygotowałam deser bez żadnych słodzących dodatków, ale równie dobrze można dodać trochę miodu. Całość jest pysznie mleczna, kremowa i co najważniejsze- prawdziwie owocowa! Porcja to 356kcal w tym 15,4g białka, 5,4g tłuszczu, 69g węglowodanów oraz 5g błonnika pokarmowego.



SKŁADNIKI:

  • 50g ryżu przed ugotowaniem
  • 300ml mleka 0,5% lub dowolnego mleka roślinnego
  • 1 łyżeczka miodu- opcjonalnie
  • 5g mąki migdałowej
  • 200g truskawek świeżych lub mrożonych


PRZYGOTOWANIE:

  1. Ryż gotować na mleku często mieszając
  2. Pod koniec gotowania dodać mąkę migdałową i ewentualnie miód
  3. Truskawki zblendować na mus
  4. W naczyniu układać warstwami mleczny ryż oraz mus
  5. Chłodzić w lodówce minimum 2 godziny

Smacznego!






                             Domowy Wyrób Zdrowa przekąska Bądź fit na co dzień i od święta

14 komentarzy:

  1. Czym można zastąpić mąkę migdałowa? Mogłaby byc np. ryżowa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można całkowicie pominąć lub dodać wiórki kokosowe, bo chodzi o zaakcentowanie smaku :)

      Usuń
    2. Jak tak patrzę na to, w moje oczy akceptują kazdy smak, który mógłby prezentować ten deser.

      Usuń
  2. O tak uwielbiam belriso! No ale jem naprawde okazyjnie. Mąka do ryżu gotowanego? w celu zagęszczenia? Na pewno sprobuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! A mąka nie tyle co do zagęszczenia, ale dla delikatnego smaku :) Wiórki kokosowe też się nadadzą :)

      Usuń
    2. Dobra wiadomość :) dzięki!
      Zapraszam do siebie :)

      Usuń
  3. uwielbiam to Twoje zdrowe wydanie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zwykłe mleko tez moze być?

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie deserki <3
    Zapraszam : http://grapefruitjuicesour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda pięknie i smakowicie! Z pewnością wypróbuję ten przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nie jadlam nigdy belriso :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bosssskie ale nie mam truskawek:/. Chciałem właśnie kupić sobie ten deserek, ale postanowiłem zapytać wujka google czy ktoś już wpadł na pomysł zrobienia go sam:). Zrobiłem z malinami i powiem również pyszne:).

    OdpowiedzUsuń
  9. domowego jeszcze nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń