środa, 27 sierpnia 2014

Domowe nachosy, czyli jak nie dać się chipsom

Każdego czasem dopada niepohamowana ochota na jakąś słoną przekąskę- sięgamy wtedy zazwyczaj po paczkę paluszków lub co gorsza chipsów, których nie możemy sobie później przebaczyć. Nie mówiąc już o wieczorach ze znajomymi, kiedy ze stołu kuszą nas przeróżne, tłuste i kaloryczne smakołyki. Chcąc jeść zdrowo wcale nie musimy od razu rezygnować ze wszystkich kulinarnych przyjemności- wystarczy trochę pokombinować!

Efektem takiego kombinowania były w moim przypadku otrębowe nachosy. Tak, dobrze czytacie- nachosy z otrębów żytnich. Można? Można. Chrupiące, pikantne i niesamowicie wciągające. Ponadto 100g takich pyszności to niecałe 300kcal w tym 15g(!) białka, 26g węglowodanów i tylko 4g tłuszczu. Dla porównania 100g "tortilla chips", które możemy kupić w Biedronce to 483kcal- 6g białka, 63g węglowodanów i 23g tłuszczu- proporcje zupełnie odwrotne. Chyba więcej nie muszę dodawać- liczby mówią same za siebie.

SKŁADNIKI:

  • 100g otrębów żytnich(ja używam firmy Sante)
  • gorąca woda
  • oregano
  • sól 
  • pieprz
  • papryka ostra mielona
  • przyprawa do kurczaka

PRZYGOTOWANIE:

  1. Otręby wsypać do miseczki, dodać przyprawy według uznania
  2. Wlać taką ilość wody, aby wyrobić ciasto- u mnie to około 1/4 szklanki
  3. Ciasto zagnieść
  4. Przygotowane ciasto rozwałkować bardzo cienko- można ułatwić sobie to zadanie kładąc na deskę folię spożywczą- wtedy nic się nie przykleja
  5. Z rozwałkowanego ciasta powycinać nożem trójkąty, następnie smażyć na patelni bez tłuszczu, z dwóch stron aż będą chrupiące
  6. Porcja 100g to miseczka z poniższego zdjęcia
Nachosy możemy chrupać same lub podawać z domowym sosem czosnkowym. Do jego przygotowania potrzebujemy 100g jogurtu greckiego(ja używam tego firmy Piątnica), ząbek czosnku, dodatkowo czosnek granulowany, pieprz, sól oraz zioła prowansalskie. Ząbek czosnku przeciskamy przez praskę i dodajemy do jogurtu razem z wszystkimi przyprawami. Niewiele wysiłku i smakowita przekąska gotowa.


8 komentarzy:

  1. nie wpadłabym, a pomysł genialny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, trochę kreatywności wcale nie trzeba narzekać, że na zdrowej diecie musimy ze wszystkiego rezygnować!:)

      Usuń
  2. Pomysl swietny, ale blagam zetnij te paznokcie, bo ta dlugosc jest juz nieestetyczna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam,świetny pomysł! :) Zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń