wtorek, 11 listopada 2014

Najzdrowsze pralinki, czyli wegańskich słodyczy ciąg dalszy

Delikatne, kremowe czekoladki nadziewane aksamitnym kremem. Praliny to prawdziwy rarytas dla wielbicieli słodyczy, ale niestety również bomba kaloryczna wypełniona substancjami, których nazwy ciężko wymówić, i nie mająca nic wspólnego z prawdziwą czekoladą czy też orzechami. Ale to nie powód do rozpaczy! Wystarczy kilka składników, odrobina chęci, szczypta kreatywności i będziemy mogli delektować się najzdrowszą wersją tych cudnych słodyczy!


Nieziemsko słodkie, kremowe pralinki z nugatowym nadzieniem to moja miłość z dzieciństwa. Pamiętam, że przy każdej możliwej okazji prosiłam dziadka o pudełko tych słodkości, które zawsze kupował... w Lidlu. I nie mogły to być inne, chociaż na rynku mnóstwo było czekoladopodobnych "owoców morza". Te albo żadne- nie dało się mnie wrobić, a kiedy już dostały się w moje ręce- ślad po nich ginął zaskakująco szybko. Przepyszne, wprost rozpływające się w ustach, a do tego tak apetycznie wyglądające! Niestety na tym kończą się ich zalety bo to mieszanka tłuszczu z tłuszczem, z dodatkiem tłuszczu trans i cukru oraz śladową ilością orzechów. Dzisiaj wolę sobie na nie popatrzeć, a zajadać się ich domową wersją bez zbędnych ulepszaczy.




Przygotowanie domowych pralinek wbrew pozorom nie jest żadną wielką filozofią. Kierujemy się tutaj przede wszystkim własnymi upodobaniami. W mojej interpretacji składniki to miks migdałów, masła orzechowego, orzechów brazylijskich Fresano(do nabycia tutaj) oraz daktyli Fresano(do nabycia tutaj). Jeśli jednak macie ochotę na inne bakalie- nie ma najmniejszego problemu- kombinacje składników są nieskończone. Podobnie jest z dekoracją, do której ja użyłam wiórków kokosowych, orzeszków ziemnych i kakao Fresano(do nabycia tutaj). Świetnie sprawdzi się tu również gorzka czekolada, cynamon lub mąka migdałowa- eksperymentujcie!



Jak łatwo się domyślić, tak przygotowane łakocie, to przede wszystkim doskonałe źródło zdrowych tłuszczy, mających zbawienny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu i chroniących przed wieloma chorobami. Dodatkowo spożywanie ich zmniejsza chęci na sięganie po te mniej zdrowe słodycze. W orzechach znajdziemy również białko oraz błonnik pokarmowy, dzięki czemu pralinki stanowią doskonałą, sycącą przekąskę. Co więcej są OBŁĘDNIE pyszne. Mocno orzechowe z korzenną nutą i o bardzo przyjemnej konsystencji... po prostu niebo!

Z podanej ilości składników otrzymamy 15 tych nieziemskich pralinek. Jedna(12g) to około 60kcal w tym 2g białka, 4,5g tłuszczu, 4g węglowodanów oraz 1,5g błonnika.



SKŁADNIKI:

  • 60g daktyli suszonych- uprzednio namoczonych w wodzie przez kilka godzin
  • 30g orzechów brazylijskich
  • 40g masła orzechowego- najlepiej domowego
  • 50g migdałów
  • cynamon
  • imbir
  • wiórki kokosowe
  • kakao
  • zmielone orzeszki ziemne

PRZYGOTOWANIE:

  1. Orzechy brazylijskie i migdały posiekać w blenderze
  2. Dodać daktyle, przyprawy oraz masło orzechowe i zblendować aż powstanie kleista masa 
  3. Masę nabierać łyżką, w dłoniach formować kuleczki
  4. Przygotowane kulki obtaczać w wiórkach kokosowych, orzeszkach lub kakao
Gotowe pralinki najlepiej przechowywać w lodówce, oczywiście jeśli będzie co do niej chować;)











W orzechowym raju 3

5 komentarzy:

  1. uwielbiam takie domowe pralinki, też często robię! a najlepsze jest w nich to, że dowolnie można bawić się smakiem bakalii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. istne super food idealne na przekąskę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jak te pralinki pięknie wyglądają! :) Z chęcią bym kiedyś spróbowała, wyglądają na niesamowicie zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. już nie muszę pralinek w sklepie kupować ;)

    OdpowiedzUsuń